Wiersze o miłości
Cudowna. Dla Was żyj
Kocham Cię za to że jesteś gwiazdą którą odkryłem pośród miliardów gwiazd. Jesteś pięknym, rzadkim kwiatem który ktoś kiedyś zdeptał,zniszczył ale dzięki silnej woli przeżył i wydał nowy wspaniały kwiatuszek… Teraz jest w rękach ogrodnika który postanowił zadbać o nie i pielęgnować do śmierci…
uprawiasz miłość
Uprawiasz miłość ze swoją partnerką
kiedy tylko chcesz
uprawiasz rolę kiedy tylko chcesz
uprawiasz ogródek
kiedy tylko chcesz
zrób tak aby były najlepsze
warunki za zasiania
materiału siewnego
aby łono siewne
uśmiechało się do ciebie
masz problemy ze swoją
rolą bądź aktorem odegraj ją
szczerze ze wzwodem
a usłyszysz oklaski
magiczne zaklęcie
miłość nie znosi płytkości
daj kobietom wielokrotne dużo O
niech się cieszą wspaniałym
pełnym doznań korzeniem
na nim nie jedno
państwo zbudowano
nie jedno wyrosło drzewo
genealogiczne
niech wiedzą że żyją
kobiety pragną miłości tak
samo jak mężczyźni
(lubią duże P)
jeśli jej nie otrzymają są nieszczęśliwe
sfrustrowane i zawiedzione
daj partnerce prawdziwą rozkosz
potrzebny jest twardy członek
który zawsze stanie na wysokości zadania
będzie się bił o swoje prawa
świętość swojej sprawy
członek wielopokoleniowej rodziny
członek od młota burzącego przeszkody
bądź pełnowartościowym
członkiem
powiedz co najbardziej lubisz
a i on na tym skorzysta
słodko szeptaj do ucha
rżnięcie cięcie rąbanie
przytul się całuj pieść
pędzi pociąg mkną wagony
pędzi pociąg pędzi pociąg
już jest za zakrętem
bądź
mistrzem rżnięcia cięcia i rąbania
wniebowzięcia
niech się wszystko wali pali
niech się cały świat zawali
a porządek w straży musi być
przytul się całuj pieść
masz apetyt na seks
zrób to
jak ewa gdy zrywała jabłko
z drzewa wiadomości
jakbyś
dosiadał konia
jakbyś
grał na skrzypcach
nie myśl o siebie jak o jednostce
wyjątkowej uduchowionej
nie uważaj siebie wielkiego nadwrażliwca
słodko szeptaj do ucha
rżnięcie cięcie rąbanie
przytul się całuj pieść
pędzi pociąg mkną wagony
pędzi pociąg pędzi pociąg
już jest za zakrętem
bądź
mistrzem rżnięcia cięcia i rąbania
wniebowzięcia
Walentynki
W środku zimy dzień tak gorący,
że słowo Kocham potokiem się toczy
zapach miłości unosi się wysoko
w poduszce nocy nurzając się głęboko.
Strumień miłości bezszelestnie płynie
a pożar ciał jak ogień płonie
u schyłku westchnienia Dnia Walentego
wejdę z miłością do serca Twojego.
Nie pytaj o nic wierzę, że przyjdziesz
z bukietem róż czerwonych w dłoni
a ja otworzę butelkę szampana,
by ogień nocy ugasić do rana.
Bliskość
Bądź przy mnie blisko
bo tylko wtedy
nie jest mi zimno
chłód wieje z przestrzeni
kiedy myślę
jaka ona duża
i jaka ja …
tego mi trzeba
twoich dwóch ramion zamkniętych
dwóch promieni wszechświata
Jego bicie
Pamiętam ten rytm
Słuchałem go tyle razy
Tyle razy przyspieszał
By później spokojnie
Spowalniać i układać Nas
W ciszy
Przyspieszał kiedy niepewność
Zasłaniała to co będzie
I wracał do normalnego tempa
Kiedy było kolorowe teraz
Teraz i tu
Ja przy Tobie
Wtulony
W Ciebie
Ufny
Słuchający Twojego serca.
Tęsknota – bolesne wyczekiwanie
Moje myśli samowolnie skupiają się na Tobie,wołają, krzyczą za Tobą
Krzyczy całe moje ciało gdyż boleśnie płonie dusza z niedoboru obecności Twojej
Chora z tęsknoty,pragnienia bliskości
OCZY…rozbiegane,rozświetlone w nadziei,że ujżą Twoje… nerwowo spoglądają raz w okna czy nie nadjeżdżasz,raz na telefon czy jest jakaś wiadomość od Ciebie…
USZY… jakby od oczu zarażone,udzieliło się im nerwowe wyczekiwanie,nasłuchują bacznie czy nie słychać ryku silnika Twojego samochodu, dźwięku telefonu czy otrzymanej od Ciebie wiadomości,czy nie słychać szeptu Twego, myśli Twoich
NOS…zapachu Twojego doszukuje się w powietrzu, zamknięty na wszystkie zapachy świata… zapamiętał zapach Twojego ciała,najpiękniejszy i tylko tego zapachu oczekuje
CIAŁO… Wewnątrz płonie z tęsknoty lecz na wierzchu zimne,stygnie bez rozgrzewającego ciepła Twojego dotyku,skurcz,w napięciu skulone drżeniem woła Ciebie poczuć znów Twój oddech na skórze i kojący wszelkie rany i cierpienie dotyk Twój
SERCE…zamarło,w bezruchu,tak jak ciało stygnie,zgubiło rytm bo nie słyszy bicia Twego,a przecież biją razem w jeden takt w jednym rytmie,tę samą piosenkę grają…
UMYSŁ…Nie ogarnia już nic,co się dzieje z ciałem,zagubiony,sam chorobą zawładnięty, myśli się kotłują jakby je silny huragan wzniecił,a który tylko rozmowa z Tobą może uspokoić i okiełznać.W tej wichurze splątanych i rozwijanych myśli tylko jedna stoi nie naruszona,taka wyraźna….
Myśl-pytanie
…Gdzie jesteś kochanie?Bolesne bez Ciebie jest trwanie…
Mordercze wyczekiwanie