Autor: Sonia
Przepływ przez Wisłę
Niewiele dróg, wiele czasu,
przepływ przez Wisłę, wiele różnego losu.
Kobieta płacząca, ledwie żyjąca,
prosi o życie, swojego zająca.
Zając to chłopczyk lat około czterech,
który ma ładny sweterek.
Krzyczy, płacze i truchleje,
co tu się właściwie dzieje?
List do Boga
Boże, co jest prawdą?
Powiedz mi!
Czy życie w ciągłym strachu?
Czy to ma sens?
Beznadzieja
Noc się kończy,
Dzień zaczyna,
Życie się kręci,
Śmierć zabija.
Z dnia na dzień,
Cierpienie się zwiększa,
Śmierć się zbliża,
Staje się bliższa.
Zdjęta z krzyża cierpień,
Chodzę jak połamana,
Nie licząc na żaden cud,
Dzień trudami mnie przygniata.
List do Boga
Boże, co jest prawdą?
Powiedz mi!
Czy życie w ciągłym strachu?
Czy to ma sens?
Ucieczka
Uciekam w świat ciemności,
nie znany nikomu.
Nareszcie jestem sama,
nikt mi nie przeszkadza.
Śmierć człowieka
Blednie ciało, które zmarło,
W dobie ciszy, widać ciemność.
Pustka w grobie,
puste drewno.
Wewnątrz ciało się rozkłada,
Widać mięśnie i ścięgna.
Krew krzepnie, żyła pęka,
Okrężnica się zapętla.
Jelita pękają,
Kwas żołądkowy wypłynął.
Człowieku, uważaj, nie pośliźnij się,
bo umrzesz.
- 1/2
- 2